Władze kościelne, organizacje religijne oraz zarządy szkół prywatnych w stanie Kerala w Indiach utworzyły specjalną radę ds. ochrony szkolnictwa i praw mniejszości. Kościół na tym terenie od dłuższego czasu zmaga się z agresywną polityką komunistycznych władz stanowych zmierzającą do podporządkowania swojej administracji szkół prywatnych, przeważnie katolickich.
W kościołach różnych obrządków czytano listy pasterskie biskupów broniące autonomii szkolnictwa wyznaniowego. „Komunistyczna ideologia upolityczniająca wszystkie sfery życia stanowi anachronizm, szczególnie w sytuacji, gdy młodemu pokoleniu potrzebna jest edukacja zawodowa na wysokim poziomie – stwierdził rzecznik Kościoła syromalabarskiego ks. Paul Thelakat. – Tymczasem slogany o darmowej szkole służą nie tyle dostępności edukacji dla ubogich, co zdobywaniu głosów wyborczych przy pomocy populizmu”. Zdaniem rzecznika władze Kerali otwarcie łamią obowiązujące w Indiach prawo. Obok nękania o charakterze administracyjnym, stosuje się wobec dyrekcji szkół katolickich pomówienia, a nawet prowokacje w postaci nachodzenia placówek przez marksistowskie bojówki młodzieżowe.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.
To reakcja na zatrzymanie przez Izrael dwóch Kolumbijek płynących w międzynarodowej flotylli Sumud.
Przedsiębiorca jest w połowie drogi do zostania pierwszym na świecie bilionerem.