Około tysiąca chrześcijan straciło swoje świątynie i domy w wyniku niedawnych zamieszek na tle religijnym w północnonigeryjskim stanie Bauchi.
Jak informują agencje, do rozruchów doszło w związku z oskarżeniem młodej chrześcijanki o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Jednak miejscowi wyznawcy Chrystusa twierdzą, że była to zemsta za odrzucenie muzułmańskiej oferty matrymonialnej. Gdy grupa islamistów usiłowała wedrzeć się do domu pomówionej, policja otworzyła ogień, aby rozpędzić tłum. Nie uśmierzyło to zamieszek, których ofiarą padła chrześcijańska mniejszość. Północna Nigeria jest zdominowana przez muzułmanów. Chrześcijanie niejednokrotnie wyrażali obawy przed narzucaniem tam prawa szariatu.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.