Członkowie Patriotycznego Stowarzyszenia Chińskich Katolików zaapelowali do komunistycznych władz o wstrzymanie akcji zdejmowania krzyży z kościołów.
Stowarzyszenie jest uznanym przez komunistów organem, którego zadaniem jest kontrola tzw. oficjalnego Kościoła katolickiego. „Krzyż będący symbolem wiary chrześcijańskiej znajduje się na wielu budynkach kościelnych uznawanych przez władze, nie da się więc wytłumaczyć, dlaczego krzyże są siłą usuwane” – czytamy w apelu. Podkreśla się w nim, że akcja zdejmowania krzyży powoduje konflikty między księżmi i wiernymi.
Kampanię ich usuwania zainicjowano w Chinach po koniec 2013 r. Tylko w regionie Zhejiang usunięto ich 1000, z tego 40 z kościołów katolickich. 9 lipca władze zarządziły zdjęcie krzyża z dachu kościoła w Jingjiang – ostatniego w tym regionie, gdzie jeszcze był widoczny ten najważniejszy symbol chrześcijaństwa. Według wielu chińskich katolików apel Patriotyczne Stowarzyszenie Chińskich Katolików nie tyle jest zwrócony do władz, co ma na celu przypodobanie się miejscowym wiernym.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).