Rekord wszech czasów w Tatrach

Aż 25 tys. turystów przybyło jednego dnia, by oglądać tatrzańskie krokusy w Dolinie Chochołowskiej.

Tatrzański Park Narodowy poinformował, że w niedzielę  3 kwietnia odnotowano rekordowo dużą liczbę turystów, którzy weszli na teren parku przez jeden punkt biletowy. Rekord padł w Dolinie Chochołowskiej. Tego dnia dolinę odwiedziło 25 tys. osób. Na drogach dojazdowych do Doliny Chochołowskiej tworzyły się w niedzielę ogromne korki, a w samej dolinie tłum był tak wielki, że trudno było się minąć. Dotychczasowy dzienny rekord był dwa razy niższy - w sierpniu 2011 r. przez kasę biletową na drogę do Morskiego Oka przeszło 12890 osób.

Skąd ten nagły wzrost liczby turystów w Chochołowskiej? Przyczyną jest kwitnienie słynnych tatrzańskich krokusów, których najpopularniejszym skupiskiem jest właśnie Polana Chochołowska.

TPN tak podsumowuje rekordową niedzielę na swoim profilu facebookowym:

"Na szczęście mimo tak wysokiej frekwencji na Polanie Chochołowskiej nie doszło do zadeptania krokusów. Na miejscu oprócz Straży Parku byli pracownicy terenowi i wolontariusze TPN, którzy upominali osoby oddalające się dalej niż kilka metrów od ścieżki oraz wchodzące w łany krokusów. Zdecydowana większość turystów ze zrozumieniem podchodziła do upomnień i podporządkowywała się poleceniom. Cieszy również, że po tłumach nie pozostało wiele śmieci. Przypominamy, że efektowne skupiska krokusów można zaobserwować również w innych miejscach, np. na: Wyżniej Kirze Miętusiej, Polanie Pisanej i Polanie Smytniej w Dolinie Kościeliskiej, na Kalatówkach w Dolinie Bystrej, także poza granicami Parku".

W miniony weekend turystów w Tatrach było znacznie mniej, ze względu na deszczową pogodę.
 
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
14°C Niedziela
rano
19°C Niedziela
dzień
20°C Niedziela
wieczór
18°C Poniedziałek
noc
wiecej »