Do spotkania zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego z papieżem Benedyktem XVI jest coraz bliżej. Abp Hilarion (Alfejew) kierujący Wydziałem Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego powiedział w rozmowie z dziennikarzami 12 listopada w Moskwie, że stosunki między Kościołem katolickim i rosyjsko-prawosławnym stale się polepszają.
Jak poinformowała rosyjska agencja „Interfax”, oczywiście nie ma jeszcze konkretnego terminu, jednak „na życzenie obu stron takie spotkanie jest przygotowywane, stwierdził abp Hilarion. Jeszcze w październiku ten sam hierarcha dementował informacje mediów rosyjskich na temat ewentualnego spotkania.
Abp Hilarion podkreślił, że warunkiem takiego spotkania pozostaje jednak osiągnięcie wspólnej bazy dialogu na sporne tematy, m. in. rozwiązanie napięć ekumenicznych na Ukrainie. Przypomniał, że w latach 90-tych została zakłócona „delikatna równowaga wyznaniowa“ i ten stan trwa do dziś.
„Mniejszy problem“ niż przed 10 laty dla ewentualnego spotkania stanowi problem konwersji wiernych prawosławnych na katolicyzm, zauważył abp Hilarion. Według niego papież Benedykt XVI jest „człowiekiem bardzo powściągliwym”, który nie uprawia polityki „ekspansji Kościoła katolickiego na terenach tradycyjnie prawosławnych”.
Dialog katolicko-prawosławny dobrze się rozwija od czasu wyboru Cyryla I na nowego zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, podkreślił abp Hilarion. Zapewnił, że „patriarcha będzie w dalszym ciągu pogłębiał stosunki z innymi wyznaniami chrześcijańskimi, a tym samym będzie kontynuował linię, jaką reprezentował jeszcze przed wyborem na tę godność.
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia."
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.
To reakcja na zatrzymanie przez Izrael dwóch Kolumbijek płynących w międzynarodowej flotylli Sumud.