W niedzielę wieczorem LOT podtrzymał decyzję o wstrzymaniu lotów do poniedziałku 19 kwietnia, do godziny 14. - wynika z komunikatu przesłanego PAP przez biuro prasowe LOT.
"Pył wulkaniczny unoszący się w atmosferze po wybuchu islandzkiego wulkanu wciąż zagraża bezpieczeństwu lotów nad Europą. Stanowi zagrożenie dla silników i poszycia kadłubów samolotów, a także może znacznie ograniczać widoczność. Zmienność sytuacji i prognoz pogodowych uniemożliwia podjęcie przez LOT decyzji o wznowieniu lotów" - czytamy w komunikacie.
LOT zaznaczył, że władze lotnicze poszczególnych państw podejmują decyzje o tymczasowych otwarciach przestrzeni powietrznych, po których nierzadko następuje ich ponowne zamknięcie. "Fakt, że w tym momencie otwarto przestrzeń powietrzną nad Polską północną i centralną oznacza, że można lądować i startować z lotnisk w tamtym rejonie. Problem jednak polega na tym, że inne rejony Europy wciąż pozostają zamknięte. Poza tym nie ma pewności na jak długo otwarto przestrzeń powietrzną nad Polską" - napisano w komunikacie.
Z wyjaśnień LOT wynika, że sytuacja jest bardzo poważna. "Nasze samoloty nie latają już od czterech dni. Stanowi to ogromne utrudnienie dla naszych pasażerów, a dla samego LOT-u jest źródłem strat. Mimo to nie możemy podjąć decyzji o wznowieniu lotów, dopóki nie będziemy mieć stuprocentowej pewności, że naszym pasażerom nie zagraża żadne niebezpieczeństwo" - poinformował przewoźnik. Zaznaczył, że linie pozostają w stałym kontakcie z władzami lotniczymi w kraju i Europie.
"Jak tylko pojawi się szansa na bezpieczne wznowienie lotów niezwłocznie przystąpimy do działania" - podkreślił prezes PLL LOT Sebastian Mikosz.
Tymczasem LOT zwrócił się do pasażerów z prośbą o cierpliwość, nie udawanie się na lotniska i śledzenie informacji na stronie internetowej www.lot.com.
Rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Grzegorz Hlebowicz poinformował w niedzielę wieczorem, że centralna i północna część polskiej przestrzeni powietrznej została otwarta dla samolotów rejsowych co oznacza to, że na sześciu polskich lotniskach mogą lądować i startować samoloty. To lotniska w Warszawie, Gdańsku, Bydgoszczy, Szczecinie, Poznaniu i Łodzi.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.