Całkowicie zablokowany jest ruch pociągów z Warszawy do Gdańska, po tym jak ekspres relacji Kraków - Gdańsk wjechał w samochód osobowy na przejeździe w miejscowości Janówek, między podwarszawskim Legionowem a Nowym Dworem Mazowieckim.
Jak powiedziała PAP Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, do wypadku doszło tuż po godzinie 10. Ranny został 48-letni mężczyzna, który jechał samochodem.
"Auto jest nadal na przejeździe. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności wypadku" - dodała.
Jak powiedział PAP rzecznik zarządzającej torami spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki, ruch jest zablokowany na obu torach. "To jak długo ruch będzie wstrzymany zależy od policji. Czekamy na jej zgodę, żeby puścić ruch chociaż po jednym torze" - dodał. Nie określił dokładnie, jak długo to może potrwać.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.