Poważnie uszkodzone audi A6 i osiem innych aut to efekt wybuchu bomby podłożonej pod samochodem, do którego doszło w poniedziałek w nocy w Komornikach koło Poznania. Nikt nie odniósł obrażeń.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, na razie nie wiadomo, kto i w jakim celu mógł podłożyć ładunek wybuchowy. Właścicielem pojazdu jest osoba nienotowana wcześniej przez policję.
Policja ustala, co mogło być przyczyną umieszczenia ładunku wybuchowego pod autem. Jak powiedział Borowiak, niewykluczone, że były to porachunki.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa
Siły brytyjskie i amerykańskie zaatakowały kilkanaście celów militarnych rebeliantów Huti.
System posłużył do włamania się do ponad 19 mln adresów IP w prawie 200 krajach.