Poważnie uszkodzone audi A6 i osiem innych aut to efekt wybuchu bomby podłożonej pod samochodem, do którego doszło w poniedziałek w nocy w Komornikach koło Poznania. Nikt nie odniósł obrażeń.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, na razie nie wiadomo, kto i w jakim celu mógł podłożyć ładunek wybuchowy. Właścicielem pojazdu jest osoba nienotowana wcześniej przez policję.
Policja ustala, co mogło być przyczyną umieszczenia ładunku wybuchowego pod autem. Jak powiedział Borowiak, niewykluczone, że były to porachunki.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.