Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) napisał w oświadczeniu na Twitterze, że od dwóch dni próba ewakuacji około 200 tys. cywilów z oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola jest niemożliwa ze względu na trwające działania wojenne.
"Dziś nasza ekipa zaczęła otwierać korytarz humanitarny z Mariupola przed wznowieniem działań wojennych. Pozostajemy w Mariupolu i jesteśmy gotowi pomóc w dalszych próbach (ewakuacji), jeśli strony dojdą do porozumienia, jakie tylko one mogą wdrożyć i uszanować" - poinformowano we wpisie.
Jak dodano, MKCK nie może być gwarantem porozumienia o zawieszeniu broni między wojskami rosyjskimi i ukraińskimi, ponieważ jest neutralnym i bezstronnym pośrednikiem humanitarnym, którego misją jest bezpieczna ewakuacja ludności cywilnej.
Podkreślono, że ukraińscy cywile nie mogą być celem działań wojennych.
Pod tym hasłem pielgrzymowało do Skrzatusza kilkuset diecezjan z niepełnosprawnościami.
Rosja prowadzi działania mające umołżiwić jej utworzenie w libijskim Tobruku bazy wojskowej.
W tym roku odbędzie się w dniach 29 lipca - 3 sierpnia w Trzcińcu w woj. zachodniopomorskim.