Premier Izraela Benjamin Netanjahu odroczy pracę nad projektem kontrowersyjnej ustawy o reformie sądownictwa do przyszłego miesiąca - poinformowała koalicyjna partia Żydowska Siła, którą cytuje agencja Reutera. Plan reformy wywołał masowe demonstracje i strajki w Izraelu.
Prace nad ustawą zostaną przesunięte na następną sesję izraelskiego parlamentu, aby "uchwalić reformę poprzez dialog" - napisano w partyjnym komunikacie. Kneset udaje się na przerwę w przyszłym tygodniu ze względu na święto Paschy.
Rząd, na którego czele stoi Netanjahu, chce przeprowadzić reformy w wymiarze sprawiedliwości, które zakładają m.in. zwiększenie kontroli rządu nad procesem wyborów sędziów Sądu Najwyższego, a także możliwość uchylania orzeczeń tego sądu większością 61 głosów w 120-osobowym parlamencie.
Szef izraelskiego rządu powiedział w czwartek, że odkłada na bok wszelkie inne sprawy i "zrobi wszystko, co trzeba", aby rozwiązać konflikt między przeciwnikami reformy a rządem. Plany te powodują, że Izrael boryka się z największą od lat falą protestów.
Przeczytaj: Izrael: Największy związek zawodowy ogłosił strajk generalny. Demonstranci znów przed parlamentem
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.