W nocy z poniedziałku na wtorek Rosja przypuściła atak powietrzny za zachodni Lwów. Miastem wstrząsnęły eksplozje - podali lokalni urzędnicy w mediach społecznościowych.
Zarówno mer Lwowa Andrij Sadowy, jak i gubernator regionu Maksym Kozicki wezwali ludzi do pozostania w schronach, ponieważ spodziewane są kolejne ataki.
- We Lwowie pracuje obrona przeciwlotnicza - poinformował Sadowy. Poprosił także, aby nie fotografować i nie filmować ataku.
W nocy do eksplozji doszło także w Krzywym Rogu, Odessie, Kramatorsku, Słowiańsku i Charkowie.
Alarm przeciwlotniczy utrzymuje się w większości zachodnioukraińskich obwodów.
Relacjonujemy na bieżąco: Inwazja Rosji na Ukrainę
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.