Izraelskie siły powietrzne przeprowadziły w nocy z niedzieli na poniedziałek ataki na cele położone w różnych miejscach na przedmieściach stolicy Syrii, Damaszku - podała oficjalna syryjska agencja prasowa SANA.
"Izraelski wróg przeprowadził atak powietrzny (...) wymierzony w różne punkty wokół Damaszku" - poinformowało agencję źródło w syryjskich siłach bezpieczeństwa. "Nasza obrona przeciwlotnicza zestrzeliła część rakiet, inne spowodowały ograniczone szkody materialne" - kontynuowało źródło, cytowane przez agencję SANA.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka ataki wymierzone były w "obiekty Hezbollahu" w dzielnicy Sayeda Zeinab i w pobliżu lotniska w Damaszku.
Izraelska armia nie skomentowała tych informacji.
Izrael setki razy przypuszczał ataki lotnicze na sąsiednią Syrię od wybuchu w 2011 r. wojny domowej w tym kraju, obierając za cel pozycje armii syryjskiej oraz grupy związane z Iranem, takie jak Hezbollah. Izraelskie ataki nasiliły się od wybuchu 7 października wojny między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.