Dwadzieścia osób jest uznawanych za zaginione po zatonięciu w piątek na rzece Sajgon (południe Wietnamu) łodzi, na której świętowano urodziny trzyletniego dziecka - poinformowały w sobotę agencje prasowe.
Według wietnamskich źródeł oficjalnych, łódź z 50 osobami na pokładzie zatonęła podczas złej pogody w prowincji Binh Dung zaledwie 100 metrów od brzegu.
Ponad połowie pasażerów udało się dotrzeć do lądu, ale około 20, w tym kobiety i dzieci, uznano za zaginione.
Wstępne śledztwo wykazało, że przyczyną tragedii był silny wiatr i ulewny deszcz.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru."
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia."
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.