Nic nie wskazywało, by byli zagrożeniem.
"Co najmniej 1373 Palestyńczyków zostało zabitych od 27 maja w chwili, gdy szukali pożywienia" - napisało w komunikacie biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR) dla terytoriów palestyńskich.
"Większości tych zabójstw dopuściła się armia izraelska. Choć wiadomo nam o obecności w tych strefach innych uzbrojonych (formacji), nie dysponujemy żadnymi informacjami wskazującymi na ich udział w tych zabójstwach" - podano w komunikacie.
Według UNHCHR 859 Palestyńczyków zginęło w pobliżu miejsc działania Fundacji Humanitarnej Strefy Gazy (GHF), wspieranej przez Izrael i USA, a 514 wzdłuż trasy konwojów humanitarnych.
W ciągu zaledwie dwóch dni - 30 i 31 lipca - 105 Palestyńczyków poniosło śmierć, a co najmniej 680 zostało rannych wzdłuż tras konwojów w północnej części Strefy Gazy, w rejonie kibucu Zikim, na południe od Chan Junus w południowej części Strefy Gazy, jak również w pobliżu punktów GHF w centralnej części Strefy i w Rafah.
Według ONZ większość ofiar stanowili młodzi mężczyźni i chłopcy, przy czym nic nie wskazywało na to, by bezpośrednio uczestniczyli oni w działaniach zbrojnych lub stanowili zagrożenie dla izraelskich służb bezpieczeństwa czy innych osób.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.