Tajlandia: Powódź uwolniła bestie
Tajlandzkie miasto Ajutthaja od początku października, w wyniku gigantycznych powodzi, znajduje się pod wodą. Jego mieszkańcy uciekać musieli nie tylko przed żywiołem, ale również przed krokodylami. Z hodowli wydostała się ok. setka tych gadów.
Rząd wyznaczył nagrodę w wysokości 1000 bahtów, czyli ok. 25 euro, dla osób, które złapią żywe gady. Wydostały się one ze specjalnych farm w pobliżu dawnej stolicy królestwa Syjamu, gdy 10 dni temu poziom wód w rzekach się podniósł - pisze w niedzielę AFP.
Minister zdrowia Witthaya Buranasiri zaapelował, by krokodyle chwytać żywe.
Ministerstwo ds. zasobów naturalnych uruchomiło specjalny numer telefonu, pod którym można zgłaszać znalezienie na zalanych terenach zwierząt: tygrysów, węży, czy krokodyli.
Największe od 50 lat powodzie dotknęły jedną trzecią Tajlandii, niszcząc zbiory i paraliżując produkcję w regionach przemysłowych. Od końca lipca śmierć poniosło prawie 300 osób. Jak na razie żadnego zgonu nie przypisuje się krokodylom.
Badanie: tylko co trzeci zatrudniony angażuje się w pracę
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
G7: podejmiemy działania wobec tych, którzy zwiększają zakup rosyjskiej ropy
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
ISW ostrzega przed operacjami pod fałszywą flagą
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.
Amerykanie przekażą Ukrainie dane wywiadowcze do ataków w głębi Rosji
Kolumbia: Prezydent ogłosił wydalenie z kraju całej izraelskiej delegacji dyplomatycznej
To reakcja na zatrzymanie przez Izrael dwóch Kolumbijek płynących w międzynarodowej flotylli Sumud.
Elon Musk pierwszą osobą, której majątek przekroczył 500 mld dolarów
Przedsiębiorca jest w połowie drogi do zostania pierwszym na świecie bilionerem.
81 lat temu skończyło się Powstanie Warszawskie
Epilogiem było wysiedlenie całej ludności i zburzenie miasta.
