Rosyjski koncern energetyczny Gazprom poinformował, że Turcja udzieliła w środę ostatecznej zgody na budowę gazociągu South Stream po dnie Morza Czarnego.
Premier Rosji Władimir Putin powiedział w środę dziennikarzom, że nie zamierza prowadzić dialogu z opozycją, która domaga się jego odejścia i zrewidowania wyników wyborów parlamentarnych. Dodał, że nie ma z kim rozmawiać z grona opozycjonistów.
Po przyjęciu przez Zgromadzenie Narodowe Francji ustawy penalizującej negowanie ludobójstwa Ormian Turcja zapowiedziała nałożenie sankcji na Francję. Jak pisze w środę "Le Monde" naciski ekonomiczne są "tragikomiczne". Ale skutki polityczne mogą być poważne.
Zamknięcie ruchu tankowców przez Cieśninę Ormuz byłoby dla Iranu "łatwiejsze niż wypicie szklanki wody", gdyby Teheran uznał takie przedsięwzięcie za niezbędne - oświadczył w środę dowódca irańskiej marynarki wojennej.
Telewizja północnokoreańska pokazała w środę płaczących ludzi żegnających zmarłego Kim Dzong Ila, którego trumna okrążyła zaśnieżony Phenian podczas oficjalnych uroczystości żałobnych.
Organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch oskarżyła w środę władze Syrii o przewożenie osób aresztowanych w trakcie antyrządowych protestów do miejsc niedostępnych dla obserwatorów Ligi Arabskiej, takich jak bazy wojskowe.
Proces obalonego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka został w środę wznowiony w Kairze. Mubarak jest oskarżony o współudział w zabójstwie ponad 800 demonstrantów, którzy zginęli podczas masowych protestów antyrządowych w Egipcie, oraz o korupcję.
Oczekuje się, że w 34. Europejskim Spotkaniu Młodych wspólnoty ekumenicznej z Taize, rozpoczynającym się w środę w Berlinie, weźmie udział ponad 25 tysięcy osób z całego świata.
Prawie 300 uczniów z 35 szkół z całej Litwy z różnym językiem nauczania uczestniczy w projekcie "Czytające szkoły - Czesław Miłosz 2011/2012", którego nadrzędnym celem jest zapoznanie się w twórczością noblisty.
Stany Zjednoczone traktują irańskie groźby zablokowania cieśniny Ormuz i odcięcia dostaw ropy naftowej jedynie jako kolejną próbę odwrócenia uwagi od rzeczywistych problemów - oświadczył we wtorek rzecznik Departamentu Stanu.