Rosja zgromadziła ok. 100 tys. żołnierzy wzdłuż swojej granicy z Ukrainą - oświadczył w czwartek sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Parubij. To o wiele więcej, niż wynika z szacunków amerykańskiego wywiadu.
Kongres UEFA, obradujący w kazachskiej Astanie, jednogłośnie przyjął projekt powołania piłkarskiej Ligi Narodów. Rozgrywki, mające zastąpić mecze towarzyskie, rozpoczną się od 2018 roku, a cztery zespoły będą miały szanse awansu do mistrzostw Europy 2020.
Dwaj reprezentanci Rosji w biathlonie chcą występować w barwach Ukrainy. - Zdrajcy! Pijacy!– grzmią kibice na rosyjskich forach.
Atak Rosji na wschodnią Ukrainę wydaje się obecnie bardziej prawdopodobny niż jeszcze kilka dni temu - napisała w nocy ze środy na czwartek na swym blogu korespondentka CNN w Pentagonie Barbara Starr, powołując się na nowy raport służb wywiadowczych USA.
Rosyjskie władze podważyły oczywistą do niedawna zasadę, że granic w Europie nie można zmieniać siłą - powiedział w środę w Brukseli prezydent USA Barack Obama. Apelował o jedność Zachodu w obliczu kryzysu na Ukrainie i obronę wspólnych wartości.
Lider krymskich Tatarów Mustafa Dżemilew zapowiedział, że zwróci się do Organizacji Współpracy Islamskiej o pomoc przeciwko rosyjskiej interwencji na Krymie.
Sąd w mieście Shinzuoka, na południowym wschodzie Japonii, postanowił w czwartek ponownie rozpatrzyć sprawę 78-letniego obecnie Iwao Hakamady skazanego w 1968 r. na karę śmierci za zamordowanie swego pracodawcy i jego rodziny.
Zła pogoda zmusiła w czwartek samoloty uczestniczące w poszukiwaniach malezyjskiego Boeinga 777, który prawdopodobnie uległ katastrofie w południowej części Oceanu Indyjskiego, do powrotu do baz - poinformował oficer marynarki wojennej USA.
Wojska rosyjskie uwolniły sześciu oficerów Sił Zbrojnych Ukrainy, porwanych przed kilkoma dniami na okupowanym przez Rosję Krymie - poinformował w środę wieczorem przedstawiciel ukraińskiego ministerstwa obrony na Półwyspie Krymskim Władysław Selezniow.
Francuskie służby antyterrorystyczne są przekonane, że udaremniły planowany zamach na Lazurowym Wybrzeżu, za którym miał stać człowiek wracający z dżihadu w Syrii - poinformowała w środę agencja AFP, powołując się na źródła zbliżone do sprawy.