GIODO wyjaśnia, że nie ma kompetencji, by orzekać, czy ktoś jest czy nie jest członkiem Kościoła. W końcu żyjemy w świeckim państwie, prawda?
Na Krecie trwa... No właśnie: panprawosławny sobór czy tylko spotkanie?
Niczego nam nie brakuje, by iść. Nie jesteśmy sami.
Praprzyczyną jest historyczny, jeszcze od lat daleko przedwojennych, rozwój miasta. Tego się już nie odmieni. Ale chciałoby się dostrzec jakąś dobrą dłoń łagodzącą różnice.
Mamy wszystkie narzędzia, by pokonać głód na świecie. Brakuje jednak woli politycznej.
Dojrzałość jest umiejętnością kształtowania poprawnych relacji. Gdzie nie ma miejsca z jednej strony na niezdrową rywalizację, z drugiej zaś na tłamszenie wyzwolonej przez Ducha Świętego energii.
Śląska pobożność - jej wyznaczniki, specyfika, bogate tradycje...
A może pewną rewolucją powinno być odkrycie na nowo, że tak naprawdę chodzi o służbę, a nie o zaszczyty.
Duch Święty działa w Kościele nieprzerwanie. Trzeba umieć rozpoznać Jego głos, Jego natchnienia.
Święty Jan Paweł II wypełnił place, Benedykt XVI rozmiłował w liturgii, a Franciszek ustawił kolejki do konfesjonałów.