Wykopać doły podziałów łatwo. Zasypać je i pozwolić się tym ranom zabliźnić...
W pedagogice informatycznej jesteśmy chyba nieobyci, nieświadomi zagrożeń, dzieci uczą się szybciej on nas. Uczą się? Tak, ale tylko tej warstwy, którą w niektórych aplikacjach nazywa się „skórką”.
Metryka to jedna rzecz. Ale drugą jest sposób widzenia świata i jego problemów.
Lawinowo rośnie liczba dzieci wykorzystywanych przez islamskich terrorystów, jako „żywe bomby”. Raport UNICEF-u w tej sprawie przeszedł praktycznie bez echa.
Może ostatecznie chodzi właśnie o to: by zaufać mocy zaczynu. I nie dać sobie wmówić, że dobro jest niemożliwe. To kłamstwo. Wystarczy spróbować.
Do tej pory w Polsce mówiło się o sacropolo. Dzięki najnowszej publikacji w La Stampie do języka liturgicznego ma szansę wejść kolejny termin.
- To jest wyjątkowa pielgrzymka ponieważ ma pomóc Kolumbii postępować na drodze pokoju – mówił Franciszek w drodze do tego kraju. Trwa tam najdłuższa i najbardziej krwawa wojna na kontynencie południowoamerykańskim.
Polityka ma być roztropną troską o dobro wspólne społeczeństwa. Tyle teoria. A w praktyce...
Patrzyć na świat i jego problemy oczyma Jezusa... Trudne. Zwłaszcza w kontekście szaleńca zapowiadającego atak przy użyciu broni atomowej.
Nie znajdziemy drogi, jeśli nie będzie w nas przekonania, że jesteśmy na dobrej drodze, ale na dobrej są też ci, którzy idą inaczej.