W libijskim mieście Zintan, ok. 130 km na południe od Trypolisu, trwają w sobotę walki. Do miasta zbliżają się czołgi należące do sił lojalnych wobec Muammara Kadafiego - poinformowała telewizja Al-Arabija, powołując się na świadka.
Brytyjski premier David Cameron oświadczył w sobotę w Paryżu, że nadszedł czas, by w Libii "przejść do czynów", aby zapobiec kolejnym ofiarom wśród ludności cywilnej.
Kilkanaście osób, m.in. członkowie Federacji Anarchistycznej, protestowało w sobotę w centrum Łodzi przeciwko budowie elektrowni atomowych w Polsce. Domagali się referendum w sprawie budowy elektrowni i wstrzymania polskiego programu atomowego.
Organizacja Konferencji Islamskiej (OKI), skupiająca kraje o przewadze mahometan, zażądała w sobotę od władz Libii "natychmiastowego zaprzestania działań wojskowych" przeciwko cywilom.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła w sobotę, że światowe mocarstwa są jednomyślne co do tego, iż przemoc w Libii musi się zakończyć. Potwierdziła, że jej kraj nie będzie brał udział w akcji o charakterze militarnym.
Prezydent Nicolas Sarkozy podkreślił w sobotę w Paryżu, że przywódca libijski Muammar Kadafi może jeszcze "uniknąć najgorszego", jeśli zaakceptuje "natychmiast i bezwarunkowo" rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, zakazującą lotów nad Libią.
Władze Japonii zaleciły przyjmowanie jodu mieszkańcom terenów znajdujących się w pobliżu uszkodzonej przez trzęsienie ziemi elektrowni atomowej Fukuszima I - poinformowała w sobotę Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA).
Ponad 100 osób uczestniczyło w białym marszu milczenia przeciwko przemocy i zaginięciom, który upamiętnił w sobotę zamordowaną w 2006 roku Joasię Surowiecką. Ulicami Czechowic-Dziedzic, rodzinnego miasta dziewczyny, przeszli m.in. jej bliscy i znajomi.
Japonia zleciła wstrzymanie sprzedaży wszystkich produktów żywnościowych z prefektury Fukushima - podała w sobotę Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej.
Libia wezwała sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, by przysłał do kraju międzynarodową misję obserwacyjną - poinformował w sobotę libijski minister spraw zagranicznych Musa Kusa.