Teoretycznie każdy widzi: cztery nogi, ogon, grzywa, zgrabny łeb. W praktyce wie niewielu. W Janowie Podlaskim wiedzą. Bo kochają.
Tak naprawdę słynna Stadnina Koni Janów Podlaski w Janowie Podlaskim stoi na Wygodzie. Czyli ze dwa kilometry od miasteczka. Prosto idzie się na Wygodę, szczerym polem. A ponieważ wieczór, słowiki zaczynają koncert na siedem głosów. I cztery chóry żab podlaskich im wtórują. I dopiero gdy mija się bramę stadniny, do tego żabio-słowikowego akompaniamentu dołączają się prawdziwe gwiazdy: czterokopytni soliści. Przyrodniczo-podlaskiej suicie, sennym rżeniem rytm nadają gniade, srokate i inne. Zapada noc.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jeśli szukasz pracy w Watykanie wejdź na portal: "Lavora con noi" - "Pracuj z nami".