Arcybiskup Henryk Muszyński zaprotestował przeciwko eliminowaniu symboli bożonarodzeniowych z życia publicznego. Metropolita gnieźnieński skrytykował też spychanie Świąt jedynie do rangi handlowej reklamy - podała Informacyjna Agencja Radiowa.
Podczas pasterki w bazylice archikatedralnej w Gnieźnie arcybiskup Muszyński skrytykował próby eliminowania symboli bożonarodzeniowych takich jak szopka, choinka czy kolędy. Mówił, że dawno zastąpiono już prawdziwego, historycznego św. Mikołaja - biskupa i pasterza starożytnej miejscowości Mirra w Azji Mniejszej, który słynął z wyjątkowej dobroci - krasnalkami reklamującymi Coca-Colę. Święty Mikołaj przestał być sobą i stał się postacią reklamową, symbolem biznesu - powiedział arcybiskup Muszyński. Hierarcha tłumaczył, że jest to strata dla całej ludzkości i każdej rodziny, a zwłaszcza dla dzieci, którym tak bardzo potrzeba przykładów dobroci.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.