Jeśli homoseksualista to odmienna orientacja seksualna, to złodziej to odmienna orientacja moralna, a człowiek głupi to odmienna orientacja intelektualna, złośliwy i intrygant to odmienna orientacja empatii... Proponuję częste używanie powyższych terminów! Najlepiej w kabarecie.
Mysle, ze obie strony ponosza emocje. Wzajemne obrazanie sie niczego nie rozwiaze. Mysle, ze trzebaby wprowadzic w Polsce legalizacje zwiazkow homo. Ale czy to by im wystarczylo ?
nie krzyczę geje do gazu,nie myję rak po przywitaniu z homo...rozumiem ,ze ludzie mają problem,problem ze swoja seksualnością,problem z uczuciami(każdy chce mieć kogoś,każdy chce kochać i być kochanym),uznaje wolność człowieka,jego decyzji,i wyborów...stawiając siebie na miejscu lesbijki,przypuszczam lekko bym nie miała,nie jestem pewna czy umiałabym powiedzieć sobie twardo "NIE" ...skoro jestem hetero,i z uczuciami po za małżeńskimi nie do końca sobie radzę. Ale tolerancja...a uznanie za normalne coś,co normalnym nie jest?--to chyba duża przesada
Ale tolerancja...a uznanie za normalne coś,co normalnym nie jest?--to chyba duża przesada