U nas imigrantów z kryminalną przeszłością póki co za wiele nie mamy, ale tutejszych tyle, że warto by się zastanowić na przywróceniem z sarmackich czasów kary banicji. Pytanie tylko, kto by ich chciał przyjąć? Na zmywaki toto się nie nadaje, bo jeszcze armaturę by pokradli, na zasiłek też nie, bo więcej by ich było niż uchodźów islamskich, więc kogo na to było by stać? Więc jak? Żuławy reaktywować? Do robienia polderów w gdańskiej zatoce zatrudnić? Beznadziejna sprawa.
A co, "nasi" to święte krowy? Jeśli są przestępcami, to niech wydala. Ja nie wyznaję moralności Kalego: "Jeśli Samburu ukraść krowy Wahima, to źle, ale jeśli Wahiima ukraść krowy Samburu, to dobrze" (przepraszam jeśli cytuję nie dosłownie, tak pamietam). Mogę mieć tylko nadzieję, że znajdzie się kraj który tych polskich uchodźców przyjmie, bo w Polsce przestępców mamy dostatek.
Dodam jeszcze tylko, że tych "tutejszych", jak dobrze pójdzie lawinowo przybędzie. Ot, choćby dziś w Rozmowach Niedokończonych w RM było o kolejnej olbrzymiej aferze - "outsourcingowej", która przez ostatnie lata - jak mówią lekarze - pięknie się rozwijała. I zapewne tak długo trwała, bo jakąś mocną "czapę" miała.
banicja była stosowana (rzadko, ale jednak) w ZSRR, to ma być wzorzec ? Konwencja Praw Człowieka (Rzym 1950), której Polska jest stroną, zabrania wydalania własnych obywateli, dozwala na wydalanie cudzoziemców, byle nie "zbiorowo" cokolwiek to oznacza.
Ja nie wyznaję moralności Kalego: "Jeśli Samburu ukraść krowy Wahima, to źle, ale jeśli Wahiima ukraść krowy Samburu, to dobrze" (przepraszam jeśli cytuję nie dosłownie, tak pamietam). Mogę mieć tylko nadzieję, że znajdzie się kraj który tych polskich uchodźców przyjmie, bo w Polsce przestępców mamy dostatek.