Nasz prezydent, jako były (do wyborów, bo przed wyborami dał słowo honoru, że odtąd polował będzie tylko z kamerą, a dowodu by powątpiewać że je złamał póki co brak) zapalony myśliwy na szlachtowaniu źwierzątek musi posiadać wiedzę niebagatelną. Więc i posiadać musi kompetencję niezbędną by orzec, że protest holenderskiego Królewskiego Stowarzyszenia Medycznego jest absolutnie bezzasadny, gdyż rytualne uśmiercanie w ten sposób*/ zwierząt jest jak najbardziej humanitarne i w końcu zawetować tę holenderską antysemicką ustawę.
Zamiast więc, trawestując znany cytat z Mleczki, malkontencić bez sensu, warto zauważyć, że Pan Prezydent raczył zauważył, iż:
"Polska może służyć jako wzór dla Europy, jak poprawnie układać stosunki ze społecznością żydowską."
Wprawdzie powiedział też, że:
"kryzys ten wystąpił w państwach, które do tej pory były wzorem jeśli chodzi o stosunki wieloetniczne. "W związku z tym faktem nikt w Polsce nie czerpie żadnej satysfakcji, zwłaszcza, że problemy braku tolerancji dotyczą również Polski" - "
ale można domyślić się, że mówiąc o "stosunkach wieloetnicznych" miał na myśli nie stosunki polsko-żydowskie, lecz jakieś inne. Może polsko-indiańskie, albo polsko-aborygeńskie?
Ja to przypuszczam, że raczej stosunki między Polakami, a Polactwem, ale mogę się mylić, więc zaczekajmy cierpliwie na oficjalną wykładnię tej pozornej sprzeczności. Może już jutro np. prof. Nałęcz na stronie prezydent.pl coś w tej zagadkowej kwestii podrzuci?
Pytanie do Redakcji Wiary: Dlaczego przy tej wiadomości KAI nie można komentować? Czyżby KAI była pod szczególną ochroną? Rozumiem że o dobrosąsiedzkie stosunki Gościa/Wiary z KAI trzeba dbać, ale może bez przesady? :)
A żebyś wiedziała/wiedział Pani/Panie "żałosne"!
Nasz prezydent, jako były (do wyborów, bo przed wyborami dał słowo honoru, że odtąd polował będzie tylko z kamerą, a dowodu by powątpiewać że je złamał póki co brak) zapalony myśliwy na szlachtowaniu źwierzątek musi posiadać wiedzę niebagatelną. Więc i posiadać musi kompetencję niezbędną by orzec, że protest holenderskiego Królewskiego Stowarzyszenia Medycznego jest absolutnie bezzasadny, gdyż rytualne uśmiercanie w ten sposób*/ zwierząt jest jak najbardziej humanitarne i w końcu zawetować tę holenderską antysemicką ustawę.
Zamiast więc, trawestując znany cytat z Mleczki, malkontencić bez sensu, warto zauważyć, że Pan Prezydent raczył zauważył, iż:
"Polska może służyć jako wzór dla Europy, jak poprawnie układać stosunki ze społecznością żydowską."
Wprawdzie powiedział też, że:
"kryzys ten wystąpił w państwach, które do tej pory były wzorem jeśli chodzi o stosunki wieloetniczne. "W związku z tym faktem nikt w Polsce nie czerpie żadnej satysfakcji, zwłaszcza, że problemy braku tolerancji dotyczą również Polski" - "
ale można domyślić się, że mówiąc o "stosunkach wieloetnicznych" miał na myśli nie stosunki polsko-żydowskie, lecz jakieś inne. Może polsko-indiańskie, albo polsko-aborygeńskie?
Ja to przypuszczam, że raczej stosunki między Polakami, a Polactwem, ale mogę się mylić, więc zaczekajmy cierpliwie na oficjalną wykładnię tej pozornej sprzeczności. Może już jutro np. prof. Nałęcz na stronie prezydent.pl coś w tej zagadkowej kwestii podrzuci?
*/ http://info.wiara.pl/doc/998027.Zjazd-rabinow-to-moment-historyczny
Pytanie do Redakcji Wiary: Dlaczego przy tej wiadomości KAI nie można komentować? Czyżby KAI była pod szczególną ochroną? Rozumiem że o dobrosąsiedzkie stosunki Gościa/Wiary z KAI trzeba dbać, ale może bez przesady? :)