Oczywiste że wśród przedstawicieli wszystkich zawodów zdarzają się oszuści. Czemu redakcja gościa publikuje informacje tylko na temat drobnych oszustw sędziów, a nie przedstawia drobnych oszustw prokuratorów, żołnierzy, przedstawicieli służb mundurowych, urzędników państwowych itp?
Zawód prawnika był PRL i post-PRL dziedziczny. Nawet jeśli przez dziecię prawnika nie uprawiany, to w ogólnej masie - wyuczony. Swoi (lub sami swoi) zawsze mieli - nieformalnie, nieformalnie - pierwszeństwo w dostępie do zawodu. Określenie "nadzwyczajna kasta" (sedziowie są tylko kastą w kaście) jest jak najbardziej uprawnione - oddaje istotę rzeczy.
odpowiadam cytatem z http://gosc.pl/doc/3905708.W-czerwcu-proces-sedziego "Artykuły polecane na pierwszej stronie gościa.pl to w 80% laickie, takie jakie mogę znaleźć na onecie i wp. A ja tu wchodzę, by poczytać o Kościele, Bogu, wierze i katolikach. Gościu nie rób się drugą gazetą wyborczą !. co mnie obchodzi, że jakiś sędzia ukradł 50 zł? Nagłaśniacie to tak, jakby zwinął co najmniej 50 mln."
Słuchaj - mam genialny pomysł! Po prostu... nie klikaj w artykuły, których tytuł wskazuje, że nie będą o Kościele:) I nagle Twój ciasny świat rozbłyśnie kolorami tęczy - będziesz czytał wyłącznie artykuły o Kościele:D
Oto skutki już więcej niż rocznego terroru "dobrej zmiany": żeby przetrwać od pierwszego do pierwszego nawet sędzia musi oszukiwać, a nawet kraść!! To na pensji, a co dopiero ci na śmieciówkach - śmierć z głodu. Jak tak dalej pójdzie, to zaraz będą się w bandy skupiać i na drogach grasować i rabować.*/ Rząd się chwali prawie zrównoważonym budżetem, ale jakim to kosztem, jakim kosztem?! Kosztem nędzy obywateli, ot co! Koniecznie trzeba coś z tym zrobić, tak dłużej być nie może.
*/ Tylko kogo, gdy wszyscy w nędzy? Chyba uchodźców?
Nie no, oczywiście! Przewodnikami sie chciała kobiecina NAJEŚĆ! Powodzenia życze! I w żarciu sędzinie i w dalszym konstruktywnym myśleniu autorowi komentarza :)
Głód ma różne oblicza, jak napisano: Nie samym chlebem człowiek żyje.
PAP tak już ma - zawsze czegoś nie dopowie. Nie podano jakiego gajda przeceniono: może był to przewodnik po etyce sędziowskiej, a może po miejscach pielgrzymek pokutnych i wynagradzających. I pierwszy, i drugi, dla sędziego zapewne bardziej niż chleb cenny.
Ręce opadają:-( Sędzią może zostać osoba o nieskazitelnym charakterze (art. 61 par. 1 pkt. 2 USP). Co ta kobieta robi w zawodzie? Po takim "wyskoku", jeżeli ma jeszcze jakieś resztki honoru, powinna sama odejść. Powinna też naprawić wyrządzoną szkodę i przeprosić środowisko sędziowskie za krzywdę, jaką mu wyrządziła.
Pana Rzeplińskiego bardzo trudno będzie przebić. Tutaj chodziło jedynie o 50 zł - pani sędzina zapewne nie dysponowała niczym co mogła by sprzedać. W wypadku sądów wyższej instancji tak jednak nie jest. Dodam że nie jest to nic nowego, władza z natury korumpuje.
Sędzia zapewne kleptomanka, bo nie wierzę, że zarabiając 10 tys miesięcznie kradła dla 30 złotych. Tak czy inaczej, nie powinna być w zawodzie sędziego. Chamstwem jest natomiast to co zrobił Ziobro, mianowicie na konferencji na podstawie postępowania tej jednej sędzi ocenił całe środowisko sędziowskie. Ziobro też powinien ustąpić ze funkcji ministra, skoro stosuje odpowiedzialność zbiorową jak z czasów stalinizmu.
@Gość 25.06.2017 09:32. Pan Ziobro niestety nie ma wyjścia, korporacja sędziów poszła na wojnę z rządem PiS i pójdzie na wojnę z każdym następnym. Wyraźnie ma ona umocowanie w służbach specjalnych, w przeciwnym wypadku taki pan sędzia Rzepliński po odstawionej przez siebie szopce już dawno by zmarł na jakiś atak serca albo popełnił samobójstwo. Jeśli USA rzeczywiście nam pomoże, choć na jakiś czas niwelując wpływy Berlina i Moskwy, to myślę że powinna się udać likwidacja tej potwornej szajki zdrajców właściwie bez rozlewu krwi. Brawo ministrze Ziobro.
W szkole też nas tego niektórzy nauczyciele uczyli. Jeden przesadził to wszyscy mieli karę. Jak tu po latach nie zastosować tego, wzorując sie na pewnych przykładach? Czasem idziemy takim tokiem myślenia błędnym.
Odpowiedzialność zbiorowa za zamiary niespełnione i popełnione czyny (i zaniechania) ma się na świecie jak najbardziej dobrze. Czym innym jak nie odpowiedzialnością zbiorową jest wyrzucenie ludzi na bruk wskutek upadłości firmy dajmy na to z powodu nieumiejętnosci zarządu, wrogiego przejęcia by zlikwidować konkurencję (p. np. polskie prywatyzacje czasów Lewandowskiego)? Albo utrata oszczędności życia wskutek urzędniczych zaniechań (kontrolnych) "w sprawie" Amber Gold? A wypędzenia mieszkańców w bezdomność wskutek warszawskich (m.in., m.in.) "przywróceń" własności, to nie odpowiedzialność zbiorowa?
A co do klepomanii: jest wyleczalna. Skoro pani sędzia jest w zawodzie od 25 lat, to musi być w wieku 50+, a to wystarczająco dużo, by się z tej przypadłości skutecznie wyleczyć, trzeba tylko chcieć.
To o czym napisałeś to nie jest odpowiedzialność zbiorowa. Odpowiedzialność zbiorowa polega na tym, że wina jednej osoby z danej społeczności przypisywana jest całej społeczności. I takie myślenie jest głęboko niemoralne. Firma prywatna nie istnieje po to by dawać ludziom pracę, tylko by dawać zysk właścicielowi. To że ludzie mają w niej pracę i zarabiają jest efektem wspólnych korzyści pracowników i właściciela. On odpowiada wyłącznie za wywiązanie się z umowy wobec nich, czyli wypłacenie pieniędzy za wykonaną pracę, nie jest jego zobowiązaniem dożywotnio zapewnić zatrudnienie danego pracownika. W sprawie Amber Gold ludzie wykazali się naiwnością i chciwością. Każdy rozsądnie myślący czuł podstęp w oprocentowaniu lokat kilka razy wyższych niż w innych instrumentach inwestycyjnych. Ludzi zaślepiła chciwość i nie zastanawiali się jak to możliwe by osiągać aż takie zyski. Jeżeli kamienica naprawdę wróciła do właściciela lub do spadkobierców zgodnie z prawem, to on może nią rozporządzać zgodnie ze swoją wolą. A miasto ma zapewnić ludziom lokale zastępcze i w ogromnej większości przypadków zapewnia. Na ulicę trafiają alkoholicy, którzy chcieliby mieszkać za darmo i nie pracować. Ja nie usprawiedliwiam tej sędzi, ale twierdzenie, że jej zachowanie rzutuje na całą społeczność sędziów jest karygodne i dlatego Ziobro powinien odejść, bo zaślepia go nienawiść. Przypomnę przez lata doznawał upokorzeń, bo pozywał ludzi o bzdury i nie potrafił udowodnić ich winy, więc przegrywał. W Krakowie Ziobro ma opinię kiepskiego prawnika.
A Ty masz w Krakowie opinię pijaka. I udowodnij że nie. Czemu rzucasz takim oskarżeniem, skoro wiesz, że to nie do udowodnienia? Co to znaczy "w Krakowie ma opinię"? u kogo? U pani bazarkowej pod Mariackim? U kustosza na Wawelu? Czy u każdego - co do jednego - sędziego z krakowskich sądów?
Sędzia złapana w hipermarkecie, WIELKIE mi przestępstwo.....jest to WYKROCZENIE....ewidentna nagonka na kastę ....i tyle....nikomu nie przyszło do głowy, że może ta Pani sędzia TYLKO sprawdzała czy hipermarket dobrze pracuje i klientów pilnuje.....nikt nie wziął pod uwagę, że może jest muzułmanką?,.... a tam nie ma Przykazania Nie kradnij....albo może przeczytała post nicka Ateista....zajmijcie się swoimi gaciami...i pomyślała skoro na portalu GN rzekomo KK można tak traktować naukę papieża Pawła VI wyrażoną w encyklice "Humane Vitae", to i ja też mogę sobie poszaleć w razie czego powiem",ZAJMIJCIE SIĘ SWOIMI GACIAMI"a nie moimi oszustwami .....TEN SARKASTYCZNY POST szczególnie moderatorstwu GN dedykuję
"a tam nie ma Przykazania Nie kradnij" poczytaj sobie czy nie ma "Złodziejowi i złodziejce obcinajcie ręce w zapłatę za to, co oni popełnili." http://www.planetaislam.com/jezus/dekalog.html
Jawo .....no cóż skoro sądzisz, że pomyliły mi się strony, to nic na to nie poradzę.......jednak że co do Twojej dygresji o przykazaniu nie kradnij....w islamie TAKIEGO NIE MA.....sam prorok stał się ZŁODZIEJEM i rabusiem, kiedy wygoniony z Mekki zamieszkał w Medynie.....
Nie zechcą, bo wtedy musieliby usunąć większość Twoich wpisów - bo w 90% spamujesz tekstami "po co mi to", "czemu o tym piszecie", "co mnie to obchodzi" i do tego całą gamą jęków, jakby Cię komary pogryzły.
Koniecznie trzeba coś z tym zrobić, tak dłużej być nie może.
*/ Tylko kogo, gdy wszyscy w nędzy? Chyba uchodźców?
PAP tak już ma - zawsze czegoś nie dopowie. Nie podano jakiego gajda przeceniono: może był to przewodnik po etyce sędziowskiej, a może po miejscach pielgrzymek pokutnych i wynagradzających. I pierwszy, i drugi, dla sędziego zapewne bardziej niż chleb cenny.
I pewnie tym się będzie bronić - mogłam ukraść wszystko - ale jednak zapłaciłam 1/3 ceny!
A co do klepomanii: jest wyleczalna. Skoro pani sędzia jest w zawodzie od 25 lat, to musi być w wieku 50+, a to wystarczająco dużo, by się z tej przypadłości skutecznie wyleczyć, trzeba tylko chcieć.
Czemu rzucasz takim oskarżeniem, skoro wiesz, że to nie do udowodnienia? Co to znaczy "w Krakowie ma opinię"? u kogo? U pani bazarkowej pod Mariackim? U kustosza na Wawelu? Czy u każdego - co do jednego - sędziego z krakowskich sądów?