Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Po podwyżce VAT, która ma nastąpić 1 stycznia 2011 r., firmy realizujące zamówienia publiczne na podstawie podpisanych wcześniej kontraktów mogą stracić część marży, bowiem będą musiały z własnej kieszeni pokryć koszty wyższego podatku - alarmują eksperci.
Klub PiS złożył we wtorek w Sejmie projekt ustawy o tzw. podatku bankowym. Jego przyjęcie - argumentują posłowie PiS - pozwoli uniknąć planowanej przez rząd podwyżki stawki VAT z 22 na 23 proc. Podatkiem miałyby zostać obciążone banki, towarzystwa ubezpieczeniowe i fundusze inwestycyjne.
Od 1 stycznia 2011 r. stawka VAT na książki wzrośnie z 0 proc. do 5 proc., co wiąże się z wygaśnięciem zgody UE na stosowanie zerowego podatku na książki - wyjaśnia resort finansów. Dodaje, że w 2011 r. kończą się też inne unijne derogacje na stosowanie niższych podatków.
W sobotę przed Sejmem blisko 30 osób przez ok. godzinę czytało komiksy, aby zaprotestować przeciwko wprowadzeniu VAT-u na książki i prasę specjalistyczną, co ma nastąpić 31 grudnia.
Kilkadziesiąt osób protestowało w czwartek wieczorem przed Pałacem Prezydenckim przeciwko planowanej przez rząd podwyżce podatku VAT; protestujący chcą, by prezydent Bronisław Komorowski zawetował przyszłą ustawę w tej sprawie.
PiS proponuje wprowadzanie podatku, który płaciłyby banki zamiast podwyżki stawki VAT z 22 na 23 proc. Zdaniem ugrupowania, dałoby to większe środki do budżetu i nie uderzałoby finansowo w społeczeństwo.
Nawet kilkadziesiąt tysięcy osób może stracić pracę w wyniku zapowiedzianych przez rząd podwyżek stawek VAT - szacuje PKPP Lewiatan. Przedsiębiorcy zrzeszeni w organizacji obawiają się też wynikających ze zmiany stawek kosztów.
Prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka uważa, że proponowana przez rząd podwyżka VAT spowoduje jednorazowy, niemal niezauważalny wzrost poziomu cen na początku przyszłego roku.
Koalicja "SMS bez VAT" uważa, że rozporządzenie zwalniające charytatywne SMS-y i połączenia telefoniczne z podatku VAT jest niewystarczające, ponieważ zwolnienie nie dotyczy SMS-ów i połączeń realizowanych z telefonów na kartę, czyli tzw. prepaidów.
Oszczędności są konieczne, dla wspólnego dobra. Z tym zapewne wszyscy się zgadzają… pod warunkiem, że nie dotkną mnie samego.