Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
34-letni górnik zmarł w szpitalu we wtorek nad ranem w wyniku obrażeń odniesionych podczas poniedziałkowego wypadku, do którego doszło w kopalni Murcki-Staszic w Katowicach, należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego. To pierwszy w tym roku śmiertelny wypadek w polskim górnictwie.
W niedzielę po południu ratownicy zakończyli prowadzoną od rana akcję pożarową w należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego kopalni Murcki-Staszic. Przyczyną pożaru, przejawiającego się zadymieniem wyrobiska, było samozagrzanie węgla. Nikt nie ucierpiał.
Akcja pożarowa prowadzona jest od niedzielnego poranka w należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) kopalni Murcki-Staszic w Katowicach. Przyczyną pożaru, przejawiającego się zadymieniem wyrobiska, jest samozagrzanie węgla. Nikt nie ucierpiał.
23-letni górnik zginął w środę w kopalni Murcki-Staszic, należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) . Pracownika pochwycił napęd będącego w ruchu taśmociągu - poinformował holding.
Podziemny pożar wykryto w piątek rano rejonie likwidowanej ściany wydobywczej kopalni "Murcki-Staszic" w Katowicach. W rejonie zagrożenia było 14 osób. Na miejscu ratownicy rozpoczęli już akcję.