Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Do sporu w sprawie przyszłości krzyża przed Pałacem Prezydenckim włączyli się anarchiści, którzy chcą jego usunięcia. W poniedziałek Stowarzyszenie "Wolność-Równość-Solidarność" rozpoczęło zbieranie podpisów pod petycją w tej sprawie.
W sprawie upamiętnienia pary prezydenckiej inicjatywa powinna należeć do prezydenta Bronisława Komorowskiego, a nie być efektem szantażu i nacisku - uważa marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.
Jeżeli prezydent Bronisław Komorowski usunie krzyż, który stoi przed Pałacem Prezydenckim, to można powiedzieć, że będzie zupełnie jasne kim jest - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że krzyż można usunąć spod Pałacu dopiero, gdy stanie tam pomnik.
Z apelem o niewłączanie krzyża postawionego przed Pałacem Prezydenckim w spory polityczne zwrócili się do polityków i dziennikarzy harcerze z "Inicjatywy Polsce i bliźnim". Wyrazili nadzieję, że krzyż będzie mógł pozostać w obecnym miejscu do czasu postawienia pomnika.
Harcerze, którzy ustawili drewniany krzyż przed Pałacem Prezydenckim, muszą przedstawić swoją koncepcję w sprawie jego dalszych losów - podkreślił w czwartkowej rozmowie z PAP rzecznik prasowy metropolity warszawskiego abp. Kazimierza Nycza, ks. Rafał Markowski.
PSL proponuje, by krzyż upamiętniający ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, który stoi przed Pałacem Prezydenckim, przenieść przed główne wejście do budynku Sejmu. "Tutaj nikomu nie będzie przeszkadzał" - przekonywała w środę wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska.
Rozmowy na temat krzyża upamiętniającego ofiary katastrofy pod Smoleńskiem powinny zakończyć się ciągu kilku dni - powiedział PAP we wtorek rzecznik prasowy abp. Kazimierza Nycza ks. Rafał Markowski.
Proboszcz warszawskiego kościoła Świętego Krzyża jest gotów przyjąć do swojej świątyni drewniany krzyż, który ustawiliśmy przed Pałacem Prezydenckim - powiedział we wtorek PAP hm. Michał Kuczmierowski ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, reprezentujący inicjatywę "Polsce i bliźnim".
Krzyż postawiony po katastrofie smoleńskiej przez harcerzy przed Pałacem Prezydenckim staje się teraz pretekstem do politycznych awantur - oceniają etycy, filozofowie, duchowni i socjolog, z którymi rozmawiała PAP. Padają też głosy, by krzyż przez Pałacem zostawić do zakończenia śledztwa ws. katastrofy.
Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski powiedział w niedzielę PAP, że w przyszłym tygodniu podejmie rozmowy z Kurią Warszawską w sprawie tego, co zrobić z krzyżem upamiętniającym ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, który stoi przed prezydenckim pałacem.