Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Po Charliem Gardzie i Alfiem Evansie przyszedł czas na Altę Fixler, dwuletnią żydówkę ortodoksyjną, przyjętą do szpitala Royal Children w Manchesterze z poważnymi schorzeniami neurologicznymi po urodzeniu - alarmuje "Avvenire", największy włoski dziennik katolicki.
W Wielkiej Brytanii ciężko chore dzieci, które nie rokują nadziei na wyleczenie, skazywane są na odłączenie od respiratora. Przypadki sądowego uśmiercania niemowląt w ostatnich latach wzburzyły opinię publiczną w wielu krajach świata. Niestety w myśl brytyjskiego prawa rodzice nie mogą podjąć leczenia za granicą. Parlamentarzyści chcą to zmienić.
Cztery miesiące po utracie Alfiego Evansa jego rodzicom urodziło się drugie dziecko. Chłopczyk ma na imię Thomas i - jak mówią rodzice - jest bardzo podobny do zmarłego braciszka.
Płaczący żałobnicy klaszczą i rzucają kwiaty na karawan wiozący ciało niemal 2-letniego Alfie’go Evansa mijający stadion drużyny Evertonu – podaje na swojej stronie internetowej dziennik „Daily Mirror”.
Matka i ojciec Alfiego, Kate i Tom dziękują społeczeństwu za wsparcie, ale prosili nas, aby poprosić wszystkich, którzy dobrze im życzą, o poszanowanie ich prywatności podczas pogrzebu.
Brytyjczycy postulują wprowadzenie „prawa Alfiego”, które pozwoliłoby w przyszłości uniknąć konfliktów między rodzicami i lekarzami, w przypadkach terminalnie chorych dzieci. Z kolei prezes papieskiej Akademii Życia zapowiada zorganizowanie w Watykanie międzydyscyplinarnej konferencji, która zapobiegłaby w przyszłości podobnym sporom ideologicznym.
Rodzice Charliego Garda z uznaniem o rodzicach Alfiego Evansa. Oferują im swoje wsparcie.
Kard. Parolin jest przerażony logiką, którą kierowano się w sprawie angielskiego chłopca. Wyraża nadzieję, na powodzenie koreańskiego procesu pojednania. Zapewnia, że w dialogu z Chinami chodzi wyłącznie o wolność dla Kościoła.
Kate James opublikowała po śmierci swojego synka Alfiego Evansa poruszający wiersz na Facebooku.
Informacje o nim szokują.