Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
- Resort skarbu zrobił to, co było potrzebne, by uratować stocznie - powiedział w piątek w rozmowie z PAP rzecznik MSP Maciej Wewiór, odnosząc się do raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Rozmowy premiera Donalda Tuska i ministra skarbu Aleksandra Grada z premierem, ministrem spraw zagranicznych Kataru szejkiem Hamadem Bin Jassim Bin Jabor Al-Thanim w Paryżu dotyczyły rozszerzenia współpracy gospodarczej między obydwoma krajami - poinformował w niedzielę PAP rzecznik prasowy resortu skarbu Maciej Wewiór.
W poniedziałek mija termin, jaki fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights ma na zapłatę za majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie. Początkowo pieniądze miały wpłynąć do 21 lipca, ale firma poprosiła resort skarbu o przesunięcie tego terminu.
Wiceszef sejmowej komisji gospodarki Andrzej Czerwiński (PO) nie wyklucza, że katarski inwestor może jednak ostatecznie kupić stocznie w Gdyni i Szczecinie. Zapowiedział, że komisje gospodarki i najprawdopodobniej również skarbu zwrócą się do resortu skarbu o wyjaśnienia w sprawie stoczni.
PiS chce, aby premier Donald Tusk, zgodnie z tym, co zapowiadał, zdymisjonował ministra skarbu Aleksandra Grada. Posłowie tej partii domagają się również zwołania posiedzenia komisji skarbu i gospodarki, na których minister Grad przedstawiłby szczegóły dotyczące katarskiej inwestycji w stocznie w Gdyni i Szczecinie.
Minister skarbu Aleksander Grad jest bardzo zaangażowany w sprawę stoczni i "wydaje się, że w tej chwili jego pozycja jest niezagrożona" - powiedział w środę rzecznik rządu Paweł Graś.
O pilne spotkanie zwrócili się w środę do szefa rządu Donalda Tuska związkowcy ze Stoczni w Gdyni i Szczecinie. "Napięta sytuacja społeczna wymaga interwencji samego pana premiera" - napisali stoczniowcy, zrzeszeni m.in. w związkach "Stoczniowiec", OPZZ i Solidarność'80, w liście do szefa rządu, którego kopię udostępniono PAP.
W rozmowie z "Dziennikiem" były wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff uważa, że nawet jeśli w ciągu tego tygodnia katarskie pieniądze wpłyną na konto polskiego rządu, to w stoczniach w Gdyni i w Szczecinie produkcja statków i tak nie zostanie wznowiona.
Po ponad czterech godzinach zakończył się w poniedziałek w Warszawie protest związkowców ze Stoczni Marynarki Wojennej. Na 9 września zaplanowano spotkanie przedstawicieli ministerstw Obrony Narodowej oraz Skarbu Państwa ze stoczniowcami w sprawie przyszłości zakładu.
Premier Donald Tusk mówił we wtorek, że nikt nie jest zainteresowany zakupem stoczni w Gdyni i Szczecinie jako całości; rynek skurczył się o 50 proc., a nasze statki nie są ani najtańsze, ani najlepsze na świecie.