Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Niedzielne referendum na Węgrzech ws. obowiązkowych kwot osiedlania uchodźców zostało oficjalnie uznane za nieważne przez Narodowe Biuro Wyborcze (NVI) z powodu zbyt niskiej frekwencji.
Do końca marca 2017 r. Wielka Brytania rozpocznie formalną procedurę wychodzenia z Unii Europejskiej i uruchomi art. 50. traktatu UE - zapowiedziała w niedzielę brytyjska premier Theresa May. Dodała, że na temat Brexitu trwają rozmowy m.in. z biznesem.
Referendum w sprawie obowiązkowych kwot relokacji uchodźców rozpoczęło się w niedzielę na Węgrzech. Jego wynik jest raczej przesądzony, utrzymuje się natomiast niepewność co do tego, czy będzie ważne.
Premier Węgier Viktor Orban zaapelował w sobotę do Węgrów o udział w niedzielnym referendum ws. obowiązkowych kwot relokacji uchodźców. Ostrzegł też, że UE stoi na rozstajach między odnowieniem i rozpadem.
Na czwartkowej sesji Rady Warszawy radny Piotr Guział złożył wniosek o zorganizowanie referendum ws. odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. "Oburzeni" chcą z kolei aresztu dla prezydent miasta. Wszystko z powodu kontrowersji przy reprywatyzacji gruntów i nieruchomości warszawskich.
Theresa May została w środę nowym premierem Wielkiej Brytanii po otrzymaniu misji sformowania rządu od królowej Elżbiety II. Krótko wcześniej monarchini przyjęła dymisję Davida Camerona.
Szefowa brytyjskiego MSW Theresa May została jedyną kandydatką do objęcia funkcji przewodniczącej Partii Konserwatywnej i szefowej rządu - poinformował partyjny komitet. Proces zatwierdzenia May w nowej roli powinien zakończyć się "bardzo szybko" - dodano.
Przywódca eurosceptycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) Nigel Farage powiedział w poniedziałek, że ustępuje ze stanowiska po osiągnięciu celu, jakim było wygranie referendum w sprawie Brexitu.
74 proc. Polaków mieszkających w W. Brytanii wskazuje na negatywne postawy wobec imigrantów jako swoją główną obawę po referendum ws. członkostwa kraju w Unii Europejskiej, a 12 proc. mówi, że samemu doświadczyło nieprzyjemności.
Dziesiątki tysięcy osób przeszły w sobotę ulicami Londynu, protestując przeciw wynikowi referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Demonstranci nie zgadzali się z wynikiem głosowania, podkreślając, że "zostali wprowadzeni w błąd".