Związkowcy z Tramwajów Śląskich nie wykluczają strajku. Powód to nieudane negocjacje z zarządem w sprawie podwyżek stawek godzinowych o złotówkę.
W nocy z wtorku na środę związkowcy górniczy po 6 dniach opuścili siedzibę Kompanii Węglowej. Premier Ewa Kopacz obiecała zmiany.
Jak poinformowała rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej, sąd zakazał związkowcom działań wyrządzających szkodę tej spółce, co oznacza, że zabronił im prowadzenia strajku.
Związkowcy proponują, by warunkiem otrzymania emerytury był tylko staż pracy: 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn - pisze środowa "Rzeczpospolita".
Tym razem związkowcy z huty ArcelorMittal Poland spotkali się przed Urzędem Wojewódzkim przy ul. Basztowej. Sprzeciwiają się planom wygaszenia wielkiego pieca.
"Region Ziemia Radomska jako jeden z pierwszych doświadczył takich »reform« polskiej gospodarki i do dziś posiada najwyższe bezrobocie w Polsce" - piszą związkowcy.
Fiaskiem zakończyły się prowadzone w Katowicach przez blisko 12 godzin rozmowy premier Ewy Kopacz ze związkowcami dotyczące rządowych planów restrukturyzacji Kompanii Węglowej.
Spory postęp w sprawie prywatnego szpitala w Blachowni. Mimo decyzji Sądu Administracyjnego i żądań związkowców, częstochowskie starostwo nie chce ponownie przejąć placówki.
Około godz. 10 ruszyły pociągi, blokowane od dwóch godzin przez związkowców w ramach strajku na Śląsku. Normowanie ruchu może potrwać do południa.
Po trwających ponad 10 godz. rozmowach między związkowcami a zarządem JSW do dotychczasowego protokołu uzgodnień i rozbieżności udało się dołączyć kolejne ustalenia.