Amerykańscy republikanie przyjęli w poniedziałek nowy program, najbardziej w historii tej partii idący w stronę ochrony rodziny i życia nienarodzonych.
We wtorek 2 listopada odbędą się w USA wybory, które mogą zmienić układ sił w Kongresie na niekorzyść Demokratów i utrudnić prezydentowi Barackowi Obamie realizację jego planów, zwłaszcza w polityce wewnętrznej.
Republikanie z obu izb Kongresu USA przedstawili w piątek wspólny projekt największej od 30 lat reformy systemu podatkowego, który m, in. przewiduje znaczną redukcję podatku korporacyjnego i ulgi podatkowe dla najbogatszych. Projekt ma już zapewnione wystarczające poparcie dla uchwalenia.
"Polska Razem" - tak będzie się nazywała partia utworzona przez Jarosława Gowina, PJN i Republikanów. Program nowego ugrupowania opierać ma się na trzech filarach: gospodarce, rodzinie i na przywróceniu Polakom kontroli nad własnym państwem.
Republikańska większość Senatu pozostaje głucha na naciski prezydenta Trumpa, aby ponowić próbę zniesienia i zastąpienia systemu opieki medycznej zwanego "Obamacare" nowym programem. Senatorzy GOP uważają, że priorytetowe są dziś inne zagadnienia.
Wraz z przejęciem kontroli nad Kongresem Republikanie wznowili starania o ograniczenie prawa do aborcji w USA. Chcą zakazu finansowania zabiegów ze środków federalnych i zakazu aborcji po 20. tygodniu ciąży. Ta druga kwestia trafiła na opór kobiet w partii.
W partii Donalda Trumpa nadszedł czas rozliczeń i wzajemnych oskarżeń po przegranych wyborach do Senatu.
Republikanie w Izbie Reprezentantów przedstawili w poniedziałek (czasu USA) projekt reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Projekt zmierza do zniesienia obowiązującego obecnie systemu ubezpieczeń Obamacare i zastąpienia go nowym.
Wstępne wyniki wyborów do amerykańskiego Kongresu wskazują, że republikanie utrzymali, zgodnie z oczekiwaniami, większość w Izbie Reprezentantów, a także - wbrew przewidywaniom - w Senacie.
Republikanie w USA chcą ograniczyć prawo do nieludzkiego traktowania ludzi nienarodzonych.