„Układ z Dayton płożył kres wojnie. Nie przyczynił się jednak do budowy w Bośni i Hercegowinie demokracji ani pokojowego współistnienia”. Na forum Parlamentu Europejskiego mówił o tym bp Franjo Komarica.
Episkopat Bośni i Hercegowiny apeluje do władz kraju oraz społeczności międzynarodowej, by umożliwić pokrzywdzonym w czasie wojny bezpieczny powrót do swych domów.
Swój udział potwierdziło ponad 50 krajów, w tym Birma, Afganistan, Sudan Południowy, Zambia, DRK, Liban, Ekwador, Peru, Kazachstan oraz Bośnia i Hercegowina.
W Medjugorje w Hercegowinie - od prawie 40 lat miejscu nieustannych objawień maryjnych - stwierdzono pięć przypadków zarażenia koronawirusem: dwa u tamtejszych franciszkanów i trzy u sióstr w pobliskim klasztorze.
Milorad Dodik, reprezentujący Serbów w trzyosobowym Prezydium Bośni i Hercegowiny, wezwał do "pokojowego podziału" kraju, w którym - jego zdaniem - niemożliwe jest osiągnięcie porozumienia dotyczącego jego przyszłości.
Bośnia jest poddana procesowi islamizacji. Sarajewo jest już praktycznie miastem muzułmańskim. Jednakże bośniaccy katolicy chcą pozostać na miejscu i dawać świadectwo Ewangelii – mówi kard. Franc Rodè.
„Porozumienie z Dayton jest niesprawiedliwe i trzeba je zmienić. Bośnia i Hercegowina powinna być państwem, jak każde inne". Takie zdanie kard. Vinko Puljića cytuje Radio Watykańskie.
Medziugorie to w pewnym sensie największy „konfesjonał” niemal w całej Europie. Wiele osób odprawia tam pokutę. I ta właśnie modlitwa, pokuta oraz spowiedź prowadzą do licznych nawróceń i łask w osobistym życiu wiary - mówi w rozmowie z KAI kard. Vinko Puljić, metropolita sarajewski, przewodniczący Konferencji Episkopatu Bośni i Hercegowiny oraz członek byłej Międzynarodowej Komisji ds. Medziugoria.
Bośnia i Hercegowina staje się ostatnio terenem tranzytu dla wzrastającej liczby uchodźców, którzy starają się dotrzeć z Bliskiego Wschodu do środkowej Europy. Pisze o tym piątkowa prasa tego bałkańskiego kraju.
Główny prokurator ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii Serge Brammertz powiedział we wtorek w Srebrenicy (Bośnia), że Serbia musi schwytać generała Ratko Mladicia, jeśli chce udowodnić współpracę z trybunałem.