Chińczyk bez "guanxi" jest nikim
Bez "guanxi", czyli wszechobecnych układów i nepotyzmu przy obsadzaniu stanowisk w lokalnej administracji, człowiek w Chinach nic nie znaczy. Zjawisko osiągnęło już taką skalę, że stało się zarzewiem protestu mieszkańców w Lichuan w prowincji Hubei.