„Wiara w Jezusa Chrystusa i przynależność do jego Kościoła to źródło naszej radości”. Z takim przesłaniem tysiące osób przeszło w sobotę ulicami stolicy Chile w marszu „Radości bycia katolikiem”.
Tegoroczny Marsz Niepodległości to nie był marsz przeciwko nikomu, to był marsz radości - mówił w poniedziałek w Polskim Radiu sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Jacek Sasin. Jego zdaniem państwo polskie także w kolejnych latach powinno wziąć na siebie organizację podobnych marszów.
Około 10 tys. osób przeszło Krakowskim Przedmieściem mówiąc o radości, którą przynosi światu każde ludzkie życie.
Dziś w południe mieszkańcy Warszawy spotkają się na Marszu Różowej Wstążki. - Namówcie mamy, przyjaciółki znajomych. Zamieńmy zwykły sobotni spacer w niezwykłe święto radości życia – zachęcają organizatorzy.
Ponad 3 tys. osób doszło na Rynek Główny w I Małopolskim Marszu dla Życia i Rodziny. - Wszyscy jesteśmy tu prawdziwie za życiem, bez żadnego słowa "ale" - mówili jego uczestnicy.
W sobotę ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości organizowany przez środowiska narodowe. Według policji, wzięło w nim udział około 60 tys, osób. Hasło tegorocznej manifestacji brzmiało: "My chcemy Boga".
Przedstawiciele PO i PSL popierają pomysł prezydenta Bronisława Komorowskiego, by stanął on na czele marszu w Dniu Niepodległości w przyszłym roku. Krytycznie do tego podchodzi PiS, Solidarna Polska i Ruch Palikota. SLD "docenia dobrą wolę" prezydenta.
Małej szkoły przebaczenia.
Czy nie jest tak, że niepodległość to piękna idea, ale 11 listopada świętujemy raczej samowolę? Co roku po 11 listopada bardzo się cieszę, że nie mieszkam w Warszawie.
24 kwietnia ulicami stolicy przejdzie XI Marsz Świętości Życia. - Inicjatywa nie jest manifestacją polityczną, ale radosną afirmacją życia - przekonują organizatorzy.