W pogrzebowej Mszy św. w kościele św. Barbary w Libiążu tłumnie uczestniczyli rodzina, znajomi i przyjaciele Heleny Kmieć, mieszkańcy Libiąża oraz przedstawiciele władz - szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa oraz Wojciech Kolarski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.
Patronką górniczego miasta w Małopolsce została św. Barbara. Decyzję Stolicy Apostolskiej w tej sprawie przekazał libiążanom abp Marek Jędraszewski.
43-letni górnik zginął w nocy z piątku na sobotę w należącym do Południowego Koncernu Węglowego zakładzie górniczym Janina w Libiążu (Małopolskie). Mężczyzna wraz z innymi osobami pracował na poziomie 500 metrów pod ziemią gdzie doszło do zawału stropu - poinformowała PAP Katarzyna Padło z małopolskiej policji.
W Libiążu, rodzinnym mieście zamordowanej w Boliwii wolontariuszki, modlono się w rocznicę jej tragicznej śmierci.
Kilkanaście minut po godz. 11 ziemia zatrzęsła się w Libiążu i okolicznych miejscowościach.
Dziś i jutro odbędą się uroczystości pogrzebowe wolontariuszki misyjnej, zamordowanej pod koniec stycznia w Boliwii.
Uchwałę w tej sprawie podjęli 18 sierpnia radni Libiąża, rodzinnej miejscowości zamordowanej w styczniu tego roku wolontariuszki misyjnej.
Tegoroczny libiąski korowód świętych rozpoczął się w kościele św. Barbary, gdzie przedstawienie teatralne zaprezentował Teatr "Radwanek", a zakończył się w Mszą św. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza w kościele Przemienienia Pańskiego.
Z tej okazji w jej rodzinnej parafii św. Barbary w Libiążu odprawiona zostanie rocznicowa Msza św. Odbędzie się też premiera płyty "Helena. Muzyczna biografia".
- Tajemnica i wartość męczeńskiej śmierci Helenki są znane w pełni tylko Bogu, ale my, patrząc oczami wiary, mamy pewność, że warto pięknie żyć - mówił w drugim dniu pogrzebu Heleny Kmieć ks. Franciszek Ślusarczyk.