Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Miałem ostatnio okazję powrócić do filmu sprzed lat: czarno-białej komedii zatytułowanej „Wojna domowa”. Pękałem ze śmiechu, oglądając znany doskonale serial, delektując się cudownymi kreacjami aktorskimi Ireny Kwiatkowskiej i Aliny Janowskiej, ale też przyszło mi do głowy, że w dzisiejszych czasach ten film nie mógłby zostać nakręcony.
więcej z tego numeru »
Zastanawiam się czasami, jak we współczesnym świecie radzą sobie osoby, które nie mają dostępu do internetu.
Po objawach rozpoznaje się chorobę. Choć z tą ostatnią, której wciąż nie rozumiemy, bywa różnie, bo doświadcza cierpiących na rozmaite sposoby – od utraty powonienia i smaku po straszną słabość całego organizmu i mentalne mgły. Pozwolę sobie na porównanie tej specyfiki do pewnych mechanizmów, które zagrażają naszemu życiu duchowemu.
Starożytni mawiali: Ignorantia iuris nocet (Nieznajomość prawa szkodzi), a powiedzenie to przeszło do kanonu podstawowych prawniczych sentencji. Chodziło o to, że nie można zasłaniać się nieznajomością normy, ale żyjąc w określonej społeczności, trzeba zastosować się do praw w niej panujących, a co za tym idzie, najpierw je poznać.
Wiele lat temu przeczytałem wywiad z pewną Szwedką, która będąc w tzw. średnim wieku, planowała swoją starość. Choć była matką dorosłych już dzieci, założenie miała jedno: nie być dla nich utrapieniem. I aby im nie przeszkadzać w życiu, planowała w przyszłości zamieszkać w domu spokojnej starości, gdzie za odpowiednie pieniądze otrzyma pomoc od osób, które będą to robiły w ramach swoich zawodowych obowiązków.
Jaki jest podstawowy sposób bytowania człowieka na ziemi? Wielu powie, że jest nim odniesienie do drugiego człowieka, relacja z bliźnimi. Będą i tacy, którzy odpowiedzą, że jest nim zdobywanie cnót, rozwijanie charakteru, po to, by doskonalić siebie jako człowieka. Wśród wierzących na pewno najwięcej będzie takich, którzy odpowiedzą na to pytanie, wskazując na Boga – człowiek żyje na ziemi po to, by Mu służyć.
Uważny czytelnik artykułów, których wysyp jak grzybów po deszczu nastąpił po pogrzebie księcia Filipa, zgodzi się ze mną z pewnością, że medialne manipulacje odbiorcami treści z roku na rok przybierają na sile, osiągając wręcz wyżyny bezczelności. Gdyby nie fakt, że jeden z tychże artykułów czytałem na ekranie smartfona, chwytałbym się za głowę, zszokowany głupotami, które wciskał mi jeden z czołowych polskich (tzn. pisanych w języku polskim!) portali.
Pytam o przyszłość, o to, o co pyta większość z nas – ekonomiści, politycy, psychologowie, księża. W bieżącym numerze „Gościa Niedzielnego” to pytanie jest zawężone, dotyczy rehabilitacji pocovidowej.
W najnowszej biografii Benedykta XVI Peter Seewald napisał: „Gdy był sam, wydawało mu się niekiedy, że narasta w nim uczucie smutku. Nie było to załamanie. Także nie lęk. A zwłaszcza nie troska, że traci swą wewnętrzną, daną przez Boga wolność. Po prostu zbyt często pojawiał się niepokój. Także w jego Kościele. Żadnemu katolikowi nie przyszłoby jednak na myśl, że wspólnota Chrystusowa może być cała czysta – sama pszenica, bez chwastów. (...) O sobie samym wiedział, że wielu obserwatorów nigdy nie zdoła zadowolić”.
Jak by to było pięknie móc zobaczyć zmartwychwstanie Pana Jezusa! Nawet gdyby potem umrzeć od nadmiaru chwały Bożej, której – jak utrzymuje Stary Testament – oglądać się nie powinno.
Miłujcie waszych nieprzyjaciół. Komentarze do liturgii i modlitwa wiernych.
Garść uwag do czytań na VII niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
ks. Leszek Smoliński
W celi zakonnej płockiego klasztoru Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia Święta Faustyna Kowalska (1905-38) otrzymała specjalną misję.
Maria Sołowiej
Mróz szczypie przyjemnie w policzki, można skorzystać z lodowiska… I za czym tu tęsknić? Teraz rozumiem.
Beata Zajączkowska
Godność nie kończy się wraz z chorobą lub gdy zawodzi nasza wydajność.
Był zawsze pełen pogody, humoru. Wzorowy w swoim zachowaniu. Harcerstwo było dla niego szkołą życia. Jak pisał w swoim pamiętniku, to piękna idea wychowania młodzieży przez młodzież - tak patrona polskich harcerzy wspomina jego siostrzeniec – Zygmunt Jaczkowski w rozmowie z Radiem Watykańskim. W niedzielę, 23 lutego w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, bł. ks. Frelichowski zostanie pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski, Polonia Restituta.
Wasza misja jest jednym z najpiękniejszych przejawów Kościoła synodalnego i „wychodzącego” – napisał Papież Franciszek do diakonów stałych. Homilię papieską podczas mszy św. z okazji Jubileuszu Diakonów Stałych odczytał w niedzielę abp Rino Fisichella, pro-prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Ewangelizacji.
W opublikowanym rozważaniu na Anioł Pański Papież Franciszek zwrócił się do diakonów przeżywających swój Jubileusz, aby współtworzyli braterski świat. Podziękował lekarzom z Kliniki Gemelli za leczenie oraz wyraził bliskość z narodem ukraińskim, który od trzech lat cierpi z powodu pełnoskalowej wojny.
Depresja może nawracać u osób, u których występują czynniki ryzyka.
Papież cierpi, jego stan jest krytyczny - podkreślają włoskie gazety.
Prezydent Duda spotkał się w sobotę z prezydentem USA.
Warunki zdrowotne Ojca Świętego nadal pozostają krytyczne; jednak od wczoraj wieczorem nie wystąpiły kolejne problemy z oddychaniem. Polepsza się stan krwi w związku z transfuzją z wczoraj.
„Co pomogło mi stawić opór? To proste: Bóg”
Zapowiedź
Robi się tak dwa razy w roku.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.