4 Kwietnia 2021
Jak by to było pięknie móc zobaczyć zmartwychwstanie Pana Jezusa! Nawet gdyby potem umrzeć od nadmiaru chwały Bożej, której – jak utrzymuje Stary Testament – oglądać się nie powinno.
więcej »
W wielkanocnej Sekwencji pojawia się dialog wierzącego z Marią Magdaleną: „Maryjo, Ty powiedz, coś w drodze widziała? Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała…”. Czy możemy wyobrazić sobie opowieść Marii o tym, co się wydarzyło w wielkanocny poranek? Spróbujmy…
Serce Jezusa, życie i zmartwychwstanie nasze
wszystko z tej kategorii
Przy wszystkich podziałach historycznych i doktrynalnych w chrześcijaństwie jedna rzecz łączy nas z całą pewnością: wiara w zmartwychwstanie Jezusa. Dlaczego zatem Wielkanoc nie jest obchodzona wspólnie przez wszystkich Jego wyznawców?
Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Ci jednak słysząc, że żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć. Mk 16,10
Rzekł do nich Jezus: „Chodźcie, posilcie się!”. J 21,12
Oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma. Łk 24,45
Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze? Łk 24,17
Kogo szukasz? J 20,15
Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością. Mt 28,8
Przez kolejne osiem tygodni, aż do niedzieli Zesłania Ducha Świętego, pierwsze czytanie sięga do nowotestamentowej księgi Dziejów Apostolskich.
Maria Magdalena szła do grobu Jezusa, gdy jeszcze było ciemno. Ciemno było zapewne także w jej sercu, które w jakiejś części umarło pod krzyżem. Gdy umiera ktoś, kogo kochamy, umiera jakaś cząstka nas samych.
Umarli zwykle budzą lęk. Nie wiemy bowiem, gdzie są i co się z nimi dzieje. Ich ciała ulegają zepsuciu jak porzucone, niepotrzebne chwasty. Przyjmowana dziś z entuzjazmem praktyka kremacji zwłok ma nieświadomie zatrzeć nieco koszmar śmierci.
Zmartwychwstanie, po grecku anastasis, oznacza podniesienie, powstanie.
„Boska komedia” to wielka księga nadziei.
Polskość nie musi być pańszczyzną, ale może być awansem, emancypacją w kierunku najpiękniejszego wzoru wolności.
Myśl wyrachowana: Dziecinada dorosłych skutkuje dziadostwem wśród dzieci.
Tak bardzo przyzwyczajamy się do tego, co mamy, do tego, gdzie jesteśmy, że zapominamy, jak bardzo to wszystko jest ulotne. I nie mówię tego w kontekście wirusa.