Jedna kobieta to kilkaset euro
Kilkaset euro - tyle pośrednicy zarabiają na jednej kobiecie zwerbowanej w celu uprawiania prostytucji - wynika z danych KGP. Problem nie dotyczy tylko cudzoziemek sprowadzanych do Polski, także wiele Polek trafia do Niemiec, Holandii czy Hiszpanii.