W kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczął się we wtorek rano strajk okupacyjny - podali związkowcy. Nie odpowiedzą na wystosowany w poniedziałek przez resort skarbu apel o przerwanie strajku, czekają na "jakieś konkrety" ze strony jego przedstawicieli.
Ratownicy odnaleźli ciało drugiego z trzech poszukiwanych górników.
Po trwających ponad 10 godz. rozmowach między związkowcami a zarządem JSW do dotychczasowego protokołu uzgodnień i rozbieżności udało się dołączyć kolejne ustalenia.
Zarząd i rada nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) przyjęły plan rozwoju dla skupionej wokół tej firmy grupy kapitałowej. Zatwierdzenie tego dokumentu otwiera drogę do wprowadzenia grupy na giełdę, skąd może pozyskać ok. 3,5 mld zł.
Parafowany po całonocnych rozmowach projekt porozumienia między związkami zawodowymi a zarządem JSW przesłano do akceptacji radzie nadzorczej spółki - poinformował w piątek mediator, b. wicepremier i minister pracy Longin Komołowski. Na konferencji prasowej prezes zarządu Jarosław Zagórowski zapowiedział swoją rezygnację pod trzema warunkami. Jednym z nich jest powrót górników do pracy w poniedziałek.
Część postulatów głoszonych przed laty przez "Solidarność" nadal nie zostało zrealizowanych - mówiono w Jastrzębiu.
Dwudniowe referendum, w którym pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) mają zdecydować, czy chcą rozpocząć akcję protestacyjną, rozpoczęło się w poniedziałek rano przed zakładami tego koncernu.
Poprzedni prezes Jarosław Zagórowski, kierujący spółką przez blisko 8 lat, 16 lutego złożył rezygnację.