Afrykańskie przysłowie mówi, że by dobrze wychować jedno dziecko, potrzebna jest cała wioska. W przysłowie wierzą nie tylko ludy plemienne, ale także rodzice na Lubelszczyźnie.
Pewne afrykańskie przysłowie mówi, że kiedy walczą słonie najbardziej cierpi trawa.
Stare afrykańskie przysłowie mówi, że tam gdzie walczą słonie najbardziej cierpi trawa.
„Bez pracy nie ma kołaczy” – powiada stare przysłowie. Niestety dzisiaj i z pracą ich nie ma.
Kijem Wisły nie zawrócisz – mówi przysłowie. Nowomową ludzkiej natury też się na stałe nie zmieni.
Dawniej synonimem mrzonek było dzielenie skóry na żywym niedźwiedziu. Odkąd misie znalazły się pod ochroną, wypadałoby przysłowie zmienić. Pomysł jest, ale trzeba go jeszcze ubrać w słowa.
W przypadku tej rodziny przysłowie: „Gość w dom, Bóg w dom” sprawdziło się w stu procentach. To rodzeństwo mogłoby godzinami opowiadać o słowie Jezusa, które jest skuteczne, i śmierci, która kapituluje na dźwięk Jego głosu.
„Uderzę pasterza, rozproszą się owce” – starożytne przysłowie wypowiedziane przez Jezusa przed męką. Zmieniają się sposoby uderzania w pasterzy, co jakiś czas wracają te prymitywne i siłowe. Ich tłem są wszystkie sposoby ośmieszania i równania z ziemią ludzi Kościoła.
Chińczycy coraz mocniej wchodzą na arenę światowej gospodarki. Póki co Polacy nie do końca potrafią tę sytuację wykorzystać. Jak mówi Radosław Pyffel, jeden z najlepszych w Polsce ekspertów ds. Chin, działamy według starego chińskiego przysłowia: mały dochód, wieli spokój.
Polacy przyjęli u siebie ukraińskich uchodźców zgodnie z przysłowiem "Gość w dom, Bóg w dom" - powiedział w niedzielę, podczas wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy na Ukrainie, Wołodymyr Zełenski. Tekst przemówienia ukraińskiego prezydenta w Radzie Najwyższej opublikował na Facebooku zastępca szefa jego kancelarii Andrij Sybiha.