Czwarty raz ulicami Lublina przeszedł orszak św. Mikołaja. To święto nie tylko popularne wśród dzieci, ale i wszystkich ludzi, którym bliska jest wrażliwość na drugiego człowieka.
Po blisko 2 latach wystawa „Wybierz życie" wraca na ulice polskich miast. Obecnie władze dwóch miast wydały zezwolenia na jej ekspozycje. Od środy 20 czerwca, przez kolejne 2 tygodnie, wystawę można zobaczyć na ulicy Krakowskiej w Opolu.
Warszawa to pierwsze polskie miasto, jakie odwiedziła kanadyjska działaczka pro life. - Nie lękajcie się wyjść na ulice z ewangelicznym przesłaniem obrony życia. To jest testament św. Jana Pawła II - mówiła Mary Wagner.
Na naszych oczach naród ukraiński przechodzi swoją drogę krzyżową. Tak trzeba rozumieć wydarzenia, które się tam dokonują – mówił bp Krzysztof Wętkowski w bazylice katedralnej, na zakończenie Drogi Krzyżowej ulicami Włocławka. Wierni modlili się w intencji pokoju w Ukrainie. Medytacje przy poszczególnych stacjach czytały m.in. ukraińskie kobiety i dzieci.
To drugie okno życia w regionie. Pierwsze działa od kilku miesięcy w Łęcznej, drugie mieści się na tyłach Hospicjum dla dzieci im. Małego Księcia przy ulicy Lędzian w Lublinie.
Musimy zrobić wszystko, by więcej nikt nie czuł się samotny, by na ulicach naszych miast nie żebrały dzieci, by rodzina rosła w Chrystusie – mówił, witając Benedykta XVI, burmistrz Mediolanu.
W Aleppo rusza chrześcijańsko-muzułmański program pomocy dla „dzieci-duchów”. Tym mianem w Syrii określane są dzieci, które poczęły się w czasie gwałtów dokonanych przez islamskich dżihadystów i przyszły na świat w trakcie wojny. Większość z nich żyje na ulicy i nie posiada nawet aktów urodzenia. Stąd właśnie określenie „dzieci-duchy”, bo oficjalnie nie istnieją.
Ok. 15 tys. ludzi wzięło udział w niedzielnym, dziewiątym już, szczecińskim Marszu dla Życia. Szli ulicami miasta w obronie każdego życia od poczęcia do naturalnej śmierci pod hasłem "Dzieci nasze anioły".
Prędzej niż koronawirus zabije nas pogłębiająca się bieda. Te słowa coraz częściej słyszy francuski misjonarz na Filipinach, który pracuje w Manili wśród dzieci ulicy i pomaga mieszkańcom slumsów.
Przez Warszawę przeszły trzy pierwszomajowe pochody.