Jeśli w banalnych sytuacjach, przy obojętnych treściach można słuchając nie słyszeć, cóż mówić o słuchaniu Niewidzialnego.
Wtedy, ponad trzydzieści wieków temu, skończyło się to klęską narodu, a państwo przestało istnieć. Jak skończy się dzisiaj?
O co chodzi? O potrzebę, pilną potrzebę uświadamiania odbiorcom, jak jesteśmy narażeni na owe półprawdy i manipulacje.
Dobrze, że ŚDM rozświetliły niebokrąg nad Krakowem, Polską, Światem. To ogromny dar dobrego Boga.
Wysłałem e-maila do swoich w Opolu: „Widzę, że jesteście wszędzie”. Za chwilę odpowiedź: „A będziemy jeszcze wszędziej :)”.
Boże Ciało ma się w Polsce bardzo dobrze. Marzy mi się tylko, żeby jeszcze kazania były bliższe istoty tej uroczystości i płynęły z czytanego w liturgii Słowa Bożego.
Trzeba dać słuchaczom odczuć, że samemu drogi się szuka.
Bogactwo treści każdego Bożego znaku jest niewyczerpane.
Najtrwalsze znamiona na tożsamości i sile Europy odcisnęli chrześcijanie – ci, którzy wyszli daleko poza świątynie.
Felietonów i komentarzy na ten temat niewiele, filmów i filmików jeszcze mniej.