Po aktorze pozostaje świadectwo
Andrzej Łapicki uważał, że po aktorze pozostaje świadectwo tych, którzy go oglądali. Zaznał ludzkiej miłości wiele, lecz, jak na ironię, w ostatnich latach musiał znosić obrzydliwą, okrutną agresję najgorszych mediów - mówił 27 lipca w warszawskim kościele św. Karola Boromeusza podczas Mszy pogrzebowej Andrzeja Łapickiego ks. Adam Boniecki MIC.