Z Kołobrzegu na Gotlandię - kobiety, które walczą z nowotworem, wyszyły w morze, żeby udowodnić sobie i innym, że rak to nie wyrok.Zdjęcia: Karolina Pawłowska /Foto Gość
Tydzień temu wypłynęły na Gotlandię nie tylko po to, żeby spełnić własne marzenia, ale także, by pokazać innym chorym, żeby warto walczyć, niezależnie od życiowych sztormów. Połowa załogi OnkoRejsu już wróciła do Polski.
Wygrały z rakiem, teraz zmierzą się z Bałtykiem. Z kołobrzeskiego portu wypłynęły dwoma jachtami, żeby pokazać innym chorym - trzeba walczyć.
12 chorych na raka kobiet, które wypłynęły na jachcie "Zjawa IV" w rejs do Szwecji, zostało ewakuowanych z jednostki. Jacht na środku Bałtyku z nieznanych przyczyn zaczął nabierać wody.