Przed Pomnikiem Robotników Czerwca 1976 roku w warszawskim Ursusie złożono wieńce i wiązanki kwiatów w kolejną - 47. - rocznicę protestów.
Czerwiec 1976 roku był wybuchem społecznego protestu, który zapoczątkował historyczne przesilenie - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników i organizatorów niedzielnych obchodów 40. rocznicy Wydarzeń Czerwca'76 w Ursusie.
45 lat temu, 25 czerwca 1976 r., w 112 zakładach pracy na terenie 24 województw ponad 80 tys. osób rozpoczęło strajki i demonstracje uliczne. Bezpośrednią przyczyną buntu była zapowiedź podwyżki cen żywności, ale głębszym powodem było załamanie nadziei wiązanych z rządami Edwarda Gierka.
25 czerwca 1976 r. w wielu zakładach pracy zorganizowano strajki w związku z ogłoszoną przez rząd podwyżką cen. Do największych wystąpień robotniczych doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Protesty brutalnie stłumiła milicja i SB. W całym kraju aresztowano ok. 2,5 tys. osób.
W 35. rocznicę dramatycznych wydarzeń w Radomiu, Płocku i Ursusie Instytut Pamięci Narodowej uruchomił poświęcony im portal edukacyjno-historyczny.
- Jesteśmy tu, by głośno przypomnieć tym, co zapomnieli, że gdyby nie Ursus, gdyby nie Radom, to dziś może nie dane by nam było tu stać - mówili liderzy marszu.
W 16 miastach wojewódzkich w środę odbędą się demonstracje NSZZ Solidarność pod hasłem "Polityka wasza - bieda nasza". Protestujący mają wręczyć wojewodom petycje z postulatami m.in. obniżenia akcyzy na paliwa i podniesienia płacy minimalnej.
Rady Społeczna przy biskupie płockim Piotrze Liberze w oświadczeniu zatytułowanym "Odwaga i sprzeciw", wydanym z okazji 35 rocznicy Czerwca 1976 r., przypomniała tło tamtych wydarzeń oraz udział mieszkańców Płocka w ówczesnych protestach.
40 lat temu społeczeństwo powiedziało komunistycznej władzy stanowcze – NIE!
W 16 miastach Polski pikietowali związkowcy „Solidarności” pod hasłem "Polityka wasza - bieda nasza".