Mimo niepewnej sytuacji w Libanie pracujący tam polscy misjonarze postanowili jednak nie opuszczać kraju i dalej nieść pomoc tamtejszej ludności.
„Jesteśmy jakby częścią lokalnej społeczności i absolutnie nie planujemy opuszczenia Libanu” – powiedział Radiu Watykańskiemu przebywający w Bejrucie ks. Jarosław Dobkowski SDB. „Uważamy, że nasze miejsce jest tutaj, wśród ludzi, którym poświęciliśmy już lata pracy i chcemy tutaj pozostać, by dzielić z nimi ten los, który ich spotkał” – dodał ks. Dobkowski. Salezjanin przyznał, że Liban ogarnęło przerażenie i strach. Ludzie się boją, są zamknięci w domach, jest wiele niepewności. Głównym motywem modlitw w w kościołach libańskich na mszach św. niedzielnych była modlitwa w intencji pokoju.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.